Spacer z dzieckiem zimą – o czym warto pamiętać?

Gdy za oknem pada śnieg i panują ujemne temperatury, spacer z dzieckiem staje się prawdziwym wyzwaniem. Wiele osób niestety rezygnuje z wyjścia, sądząc, że chłodne powietrze może zaszkodzić niemowlakowi. To błąd, gdyż trzymając dziecko pod kloszem, osłabia się naturalną odporność organizmu. Najważniejszy jest zdrowy rozsądek, by nie narażać dziecka na zmarznięcie, ale również  nie zamykać go w domu.

Dziecko należy przyzwyczajać do różnych warunków

Kiedy niemowlak skończy 4 tygodnie warto zacząć go przyzwyczajać do świeżego powietrza. Najpierw poprzez „werandowanie”, czyli ułożenie ciepło ubranego dziecka w wózku, przy otwartym oknie. Po około tygodniu nadchodzi czas na pierwszy spacer. Według pediatrów z dzieckiem do 6 miesiąca życia można wychodzić na spacer, gdy temperatura powietrza nie spada poniżej -10 stopni Celsjusza i pod warunkiem, że jest ono zdrowe. Ze spaceru należy zrezygnować, gdy mocno wieje i jest wilgotno.

Jak ubrać dziecko na zimowy spacer?

Najważniejsze to nie popadać w skrajności. Dziecko powinno być ubrane ciepło na tzw. cebulkę, ale nie powinno zostać przegrzane. Zimowe ubranko lub kombinezon, do tego dla przykrycia śpiworek albo kocyk powinny wystarczyć. Nie można zapomnieć o zakryciu najbardziej wystawionych na wychłodzenie części ciała – główki, rączek i nóżek. Jeśli jest bardzo zimno można do wózeczka włożyć termofor z gorącą wodą lub wkłady rozgrzewające. Takie zabezpieczenie powinno zapewnić wystarczającą ochronę nawet przy stosunkowo niskiej temperaturze. Pamiętaj jednak, że jeśli podczas spaceru wejdziesz do ciepłego pomieszczenia (np. sklepu, kawiarni), rozepnij śpiworek, aby nie doszło do przegrzania.

Kremy z filtrem UV

Nawet najlepsze ubranko nie zapewni izolacji dla twarzy, a przecież ta część ciała jest także nastawiona na działanie mrozu. Dlatego w celu zabezpieczania twarzyczki warto posmarować buzię malucha specjalnym, przeznaczonym dla dzieci kremem z filtrem UV.